poniedziałek, 27 lipca 2015

Od Despair

Spokojnie przechadzałam się między drzewami. Myślałam o przeszłości , ale chciałam zapomnieć, wymazać to z umysłu , ale to... za trudne. Nagle wyczułam zapach innego wilka ,l przyłożyłam nos do ziemi. Poszłam śladem zapachu. Kilkanaście metrów dalej rozejrzałam się. Ujrzałam basiora. Podeszłam.
- Witaj. - powiedziałam , a basior się odwrócił. - Ja jestem Despair , a ty?



<Jakiś basior?>

1 komentarz: