środa, 29 lipca 2015

Od Matta do Amira

- Dobrze... Skoro tak mnie prosisz..
jednym skokiem w górę zrzuciłem z siebie wilka który wylądował parę metrów ode mnie. Zacząłem ostrożnie podchodzić do łosia. Zawarczałem ostrzegawczo, lecz zwierzę nic sobie z tego nie robiło. Nagle galopem zaczęło biec w moją stronę. Uśmiechnąłem się i kiedy łoś był zaledwie parę metrów ode mnie skoczyłem na niego i wgryzłem się w jego kark. Poczułem słodki smak krwi w moim pysku. Zacząłem odrywać mu sierść żeby łatwiej dostać się do mięsa. Jednak przez moją nieuwagę łoś strącił mnie na ziemie. Szybko się podniosłem i rzuciłem się na zwierze. Tym razem upewniłem się, że mocno wbiłem w niego pazury. Po parunastu minutach morderczego ,,rodeo'' udało mi się powalić zwierze. Spojrzałem wtedy wycieńczony na wilka. Patrzył na mnie dziwnym wzrokiem. Spojrzałem na siebie. No cóż na pewno widok wilka umazanego krwią, strzępkami futra, w poskręcanej chuście na szyi... Nie należał chyba do fajnych. Otrzepałem się trochę i wylizałem nieco krwi z pyska.
- No i masz swojego łosia...
Zaśmiałem się stłumionym głosem.
- Ja jestem Matt, a ty wilku?
Spojrzał na mnie dziwnie.
- Powiedziałeś wilku nie wilczyco?
- Emm... Tak. Mimo twojego wyglądu domyśliłem się po głosie. A i czy będziesz tak łaskawy i odpowiesz mi na pytanie?
( Amir? )

poniedziałek, 27 lipca 2015

Od Despair

Spokojnie przechadzałam się między drzewami. Myślałam o przeszłości , ale chciałam zapomnieć, wymazać to z umysłu , ale to... za trudne. Nagle wyczułam zapach innego wilka ,l przyłożyłam nos do ziemi. Poszłam śladem zapachu. Kilkanaście metrów dalej rozejrzałam się. Ujrzałam basiora. Podeszłam.
- Witaj. - powiedziałam , a basior się odwrócił. - Ja jestem Despair , a ty?



<Jakiś basior?>

Od Amira do Matta

- Aaaaa ! - wydarłem się na cały głos
Skręciłem. Zrobiłem zwód, potem półobrót. Łapy poplątały mi się podczas ślizgu, o mało co nie rąbnąłem łbem w kamień naprzeciwko mnie. Przeskoczyłem przez mały strumień i biegłem przed siebie, w ogóle nie patrząc na to, w którym kierunku, kiedy nagle ŁUP.
- Auuć... - potarłem czubek głowy
- Ej ! - usłyszałem wściekły głos - Co ty robisz, szczeniaku !?
- R..Rrr... - jąkałem się - Rr.Ratuj !!!
- He !?
Wilk nie zdążył zareagować. Na siłę wcisnąłem mu się niemal na grzbiet.
- Ej, co ty... Złaź !
- Biegnij !
- Co !?
- No biegnij, no ! Zaraz tu będzie !
- Co będzie !?
- To !
Wskazałem łapą na wielkiego, niemal olbrzymiego, czarnego, złego, z patrzącymi zimnymi ślepiami.... Łosia.
- Pfff...Buahahahah ! - roześmiał się na cały głos wilk
- Zz...Z czego się śmiejesz ?
- Łosia się przestraszyłeś ?
- Ja...Ja... Ej, czemu on tupie nogą ? Weź go zabierz, zabierz, no !
Schowałem twarz w futrze samca.

< Matt ? ;3 >

niedziela, 26 lipca 2015

Oto nowy szczeniak! Powitajmy Amira!

  

Imię: Amir
Płeć: Samiec
Charakter: Kocham mówić o sobie ! Więc cóż..Od czego by tu zacząć ? Po pierwsze. Nigdy, ale to nigdy nie daję za wygraną. Nawet jeśli przegrywam, co prawda ja nie przegrywam, ale załóżmy, to nigdy się nie poddaję. Mówią, że jestem wytrzymały...Albo irytujący. Albo i to i to. W każdym razie nie wchodź mi w drogę, bo ja mam swój cel ! Zostanę władcą. Władcą całej ziemi ! A wtedy wszyscy co mnie kiedyś poniżyli będą musieli złożyć mi pokłon. A w szczególności ON - mój brat. Kiedyś się zemszczę...Uwolnię się od niego. Ale to nie teraz. Jeszcze nie. No cóż, do rzeczy. Nie mam dużo cierpliwości i jestem trochę głośny. Trochę bardzo. Nie mam też zbytniego problemu z nieśmiałością. Mogę nawet powiedzieć, że jestem aż nadto..Emm.. "odważny". A ! I nie mów mi, że wyglądam jak dziewczyna, bo się strasznie wkurzam ! (nawet jeśli to prawda).
Aparycja: Moja sierść wciąż jeszcze się zmienia. Na razie jedyne co pozostaje bez zmian to dziewczęca aparycja i przenikliwy wzrok.
Data urodzin: 31.12.
Rodzina: To skomplikowane. Szczególnie relacja ze starszym bratem - Aminem... Ma matkę - Gajdę i ojca - Iwrylla. 

Właściciel: Arianat

Powitajmy nową waderę! Oto Despair!


Imię: Despair
Płeć: Wadera
Wiek: 3 lata
Data urodzin: 4 luty
Charakter: Despair jest waderą z niezbyt miłą przeszłością. Chroni się teraz przed światem wewnętrznym i zewnętrznym. Można by powiedzieć ,że "Niema jej dla nikogo". Dla przyjaciół potrafi być ciepła , miła pomocna i uczynna. Dla nieznajomych lekko nieufna i podejrzliwa. Wie ,że wszystko ma swoje priorytety , wady , zalety
Historia: Jako szczeniak była bardzo lubiana , miała bliskiego przyjaciela nosił imię Black.. Nic ciekawego nie działo się przez większość czasu. Jednak przyjaźń rozkwitła w miłość na wzajem się w sobie kochali , ale strach przed odrzuceniem przez bliską osobę był silniejszy. Wybuchła wojna .... Black był wojownikiem , więc ruszył z resztą basiorów do bitwy. Gdy skończyła się wojenna wyprawa po 4 dniach okazało się ,że on nie żyje , świat zawalił się w jednej sekundzie od przekazu tej wiadomości. Uciekła , zostawiając rodzinę za sobą , chciała wymazać , zapomnieć , unicestwić swą przeszłość. Łaziła to tu tam . Aż znalazła się w Watasze Ciemnej Nocy.
Aparycja/wygląd: Ma białe futro niczym śnieg , wyróżniają się na nim czarne akcenty.
Żywioł: Ziemia
Moce:
- Moce:
- Horlie - czytanie w myślach
- Czarna Rozpacz - nic nie może jej powstrzymać , zabija z bólu.
- SnowIT - może wywołać burze śnieżną.
- Tempele - potrafi wywołać pnącza, które unieruchamiają przeciwnika.
Funkcja: Nauczyciel wycia
Partner:
Zauroczenie:
Jaskinia:
Inne zdjęcia: Gdy używa mocy Czarnej Rozpaczy:
Właściciel: Fiord15 (howrse)

piątek, 24 lipca 2015

Od Matta do Reeve

Wywróciłem oczami i nieco z pogardą spojrzałem na wilka. Cóż niby nic mi to nie zaszkodzi. A w watasze jako tako będą mnie bronić więc czemu by nie?
- Niech ci będzie. Wygrałeś.
Powiedziałem nieco obojętnym tonem. Najchętniej bym odszedł, ale coś kazało mi jeszcze zostać. Coś się zaraz chyba zdarzy...
( Reeve? )

Od Reeve do Matta

Szedłem właśnie na obchód terenów watahy, gdy zauważyłem jakiegoś biegnącego wilka. Postanowiłem go śledzić. Stałem się niewidzialny i poszedłem za nim. Wilk  zwolnił swój chód do kroku spacerowego. Szedł z dumnie uniesioną głową, przez to nie zauważył skarpy i po prostu spadł. Stanąłem jak wryty. Można być tak ślepym? Chyba tak. Szybko się jednak otrząsnąłem i poszedłem za nim. On chyba coś usłyszał, bo się zatrzymał i odwrócił. Postanowiłem się ujawnić.
-Cześć.-powiedziałem.
-Kim jesteś?!-zapytał warcząc.
-Alfą watahy, która się osiedliła na terenach na których stoisz? Ta, chyba nim.-powiedziałem z nutą sarkazmu w głosie.
-Oł, sorry, nie wiedziałem
-Chciałbyś dołączyć?
-A ile wilków jak na razie jest?
-Jak na razie jestem tylko ja.-powiedziałem-To jak?
(Matt?A może Kitsune lub jej szczeniaki?)

Od Matta

Biegłem przez jakiś las. Byłem pewny, że coś mnie goniło. W końcu to coś sam, własnoręcznie obudziłem nie? Dla choćby trochę adrenaliny zrobię wszystko! Po chyba jakiejś godzinie przestał mnie ścigać. Cienias... Zacząłem więc dumnie iść przed siebie. Głowę miałem uniesioną do góry i przez to nie patrzyłem pod łapy. Nagle spadłem ze skarpy i znalazłem się parę metrów niżej. Szybko się otrzepałem i rozejrzałem. Mam nadzieje, ze nikt tego nie widział. To by było przerażające. Zacząłem iść dalej. Dumnie, ale już tym razem patrząc pod łapy.
( Ktoś? )

Oto nowy basior! Powitajmy Matta!



Imię: Matt
Płeć: basior
Wiek: 4 lata
Data urodzin: 23 luty
Charakter: Jestem dosyć podłym wilkiem. Przeszłość zrobiła swoje. Kocham straszyć wszystkich i bluzgać im prosto w pysk. Znęcać? No może czasem. Nikogo się nie słucham, ale dla alf robię wyjątki chodź nie zawsze. Bo po co? Lubię przebywać w towarzystwie. Popisywać się także. Ale tylko przed waderami. Nie odpuszczam łatwo. Nadepniesz mi na odcisk masz w pysk. Jednak uwaga. Sensacja rewelacja. Czasem potrafię być miły, grzeczny i przyjacielski. Ale cóż... To graniczy z cudem. No kiedy w pobliżu są np. szczeniaki jestem do tego zmuszony. Bo zaraz rodzice by się na mnie rzucili lub cała wataha. Więc wtedy jestem do rany przyłóż.
Historia: Cóż moja historia nie jest jakaś ciekawa. Po prostu życie na krawędzi, obcowanie z nie tymi co trzeba, morderstwa... Cóż ogółem jeden wielki bałagan. Najważniejsze to: Urodziłem się w watasze z której po dwóch latach mnie wygnali za zabójstwo, szlajałem się po świecie powiększając zło które wszędzie panuje i pewnego dnia natrafiłem na tą watahę. Proste hę?
Aparycja/wygląd: Matt jest takim pomarańczowo szarym wilkiem. Ma blond czuprynę pod którą kryją się niebieskie oczy. Ma dwa kolczyki w dolnej wardze i jeden w prawym uchu, na jednej łapie ma czarno czerwoną skarpetkę a pod nią (nie widać) czarną rękawiczkę. Na szyi ma czarno, szaro, czerwoną chustkę a także srebrny krzyżyk.
Żywioł: Ogień
Moce: Kula Ognia, Dech Gorąca, Teleportacja
Funkcja: Morderca
Partner: Dla niego to jest niemożliwe. 
Zauroczenie: Sekrecik...
Jaskinia: 




Inne zdjęcia:




Właściciel: Hw: Zbuntowany anioł Poczta: orychm@gmail.com

czwartek, 23 lipca 2015

Nowa wadera i jej szczeniaki! Powitajmy Kitsune,Fire'a i Van!



Imię: Kitsune
Płeć: wadera
Wiek: 3 lata
Data urodzin:21.07
Charakter: Jestem typem wilczycy, która kocha denerwować lub robić innym kawały. Jednak po urodzeniu szczeniaków trochę spoważniałam.
Historia: Tak w wielkim skrócie, to gdy mój ojciec się dowiedział, że jestem w ciąży, po prostu mnie wywalił z watahy w której był alfą. Błąkałam się po świecie, urodziłam szczeniaki i dotarłam z nimi tu.
Aparycja: Jestem fioletową wilczycą, z jasnofioletową głową i szyją oraz końcówkami łap oraz ogonem w prążki. Mam również ciemnofioletowe włosy. Mój ogon jest strasznie długi.
Żywioł: Woda
Moce:
-utworzenie z wody skrzydeł,
-niewidzialność,
-tornado wody,
-teleportacja,
-kontrola wody, np.: zrobienie bańki wody i spuszczenie jej na kogoś
Funkcja: opiekunka szczeniąt, bloker,
Partner: brak
Zauroczenie: Reeve
Szczeniaki: Fire, Diego, Luna

Jaskinia:

Właściciel: WilczyPingwin
Inne zdjęcia wilka:


Imię: Fire
Płeć: basiorek
Charakter: Jestem bardzo upartym szczeniakiem. Uwielbiam pływać.
Aparycja: Jestem biało-czerwono-czarnym basiorkiem.
Data urodzin: 21.03
Rodzina: Matka:Kitsune,Rodzeństwo:Vanessa i Ross



Imię: Ross
Płeć: basiorek
Charakter: Jestem bardzo wesołym szczeniakiem. Uwielbiam biegać.
Aparycja: Jestem kremowo-czerwono-czarnym basiorkiem.
Data urodzin: 21.03
Rodzina:Matka:Kitsune,Rodzeństwo:Vanessa i Fire

 


Imię: Vanessa
Płeć: waderka
Charakter: Jestem bardzo wesołym szczeniakiem. Uwielbiam wyć.
Aparycja: Jestem biało-czarną waderką.
Data urodzin: 21.03
Rodzina:Matka:Kitsune,Rodzeństwo:Fire i Ross

Oto nasz alfa! Powitajmy Reeve!




Imię: Reeve
Płeć: basior
Wiek: 3 lata i 11 miesięcy
Data urodzin: 30.07
Charakter: Jestem wesołym wilkiem, który uwielbia pływać i polować lub się z kimś ganiać. Nie wiem czemu, ale lubię jeść ryby. Z reguły jestem miły, ale bić też się potrafię.
Historia: Urodziłem się w stadzie, gdzie wszystkie wilki były białe lub biało-szare,a ja byłem czarno-szary. Przez moją sierść, gdy miałem 1,5 roku, po prostu mnie wywalili. Tułałem się po świecie. I w wieku prawie 3 lat doszedłem tutaj i postanowiłem założyć watahę.
Aparycja/wygląd: Jestem wilkiem z czarnymi łapami, jasnoszarym podbrzuszem,jasnoszarym pędzlem na końcu ogona. Mam ciemnoszare boki, kark i spód ogona.
Żywioł: Ogień
Moce:
-tornado ognia,
-samozapłon,
-niewidzialność,
-oddychanie pod wodą,
-wytworzenie ognistych skrzydeł,
Funkcja: samiec alfa
Partner: Jak na razie nie ma
Zauroczenie: jak na razie brak
Jaskinia:
Inne zdjęcia: brak
Właściciel: Subir